Pan Bóg ściśle określa granice. Nie tylko narodom przydziela czas i miejsce ich zamieszkania (Dz. 17,26), ale gdy chodzi o jego Królestwo, to każdy ma określony zakres odpowiedzialności i władzy.

Apostoł Paweł tak pisze o wyznaczonym mu przez Boga obszarze odpowiedzialności: My zaś nad miarę chlubić się nie będziemy, lecz tylko w tej mierze, jaką nam Bóg wyznaczył, byśmy mogli dotrzeć aż do was. Bo my nie przekraczamy wyznaczonych nam granic, jakby to było, gdyby one nie sięgały aż do was, bo wszak pierwsi dotarliśmy aż do was z ewangelią Chrystusową. My nie chlubimy się cudzą pracą poza obrębem naszego działania, lecz mamy raczej nadzieję, że wraz ze wzrostem wiary waszej i my wśród was w obrębie wyznaczonych nam granic zyskamy wielkie uznanie… (II Kor. 10,13‑15) On rozumiał, jakie są granice jego apostolskiego autorytetu. W ich ramach mógł decydować, ustanawiać rzeczy. Poza nimi był gościem, który poddawał się miejscowej władzy. Ta sama zasada dotyczy wszelkiego rodzaju obdarowania i służby: Powiadam bowiem każdemu spośród was, mocą danej mi łaski, by nie rozumiał o sobie więcej, niż należy rozumieć, lecz by rozumiał z umiarem stosownie do wiary, jakiej Bóg każdemu udzielił. (Rzym. 12,3) Oczywiście pozostaje pytanie, jak możemy praktycznie rozpoznawać te wyznaczone granice? (powyższe cytaty dają przynajmniej część odpowiedzi) Co myślisz o tym?

 

Ta strona wykorzystuje pliki typu "cookies" - ciasteczka. Rozumiem. Akceptuję.