Proponuję biblijną refleksję na temat relacji apostołów do lokalnych wspólnot kościelnych w postaci filmiku Apostołowie i wspólnoty.
A polecam wam Febę, siostrę naszą, która jest diakonisą zboru w Kenchreach, abyście ją przyjęli w Panu, jak przystoi świętym, i wspierali ją w każdej sprawie, jeśliby od was tego potrzebowała, bo i ona była wielu pomocna, również mnie samemu. Pozdrówcie Pryskę i Akwilę, współpracowników moich w Chrystusie Jezusie … (Rzym. 16,1-15)
Powyższy fragment Listu do Rzymian (przeczytaj wszystkie 15 wersetów!), wymienia 28 konkretnych osób (10 kobiet i 18 mężczyzn), znanych apostołowi Pawłowi z imienia i z ich dokonań. A przecież to jest wspólnota kościelna, której nie zakładał, nigdy nie odwiedził, dopiero zamierzał się do niej wybrać! W moim odbiorze ten fragment dowodzi, jak ważne były relacje z konkretnymi osobami w pierwszym Kościele. Nie jesteśmy w stanie mieć BARDZO BLISKICH relacji z wieloma osobami, ale możemy i powinniśmy w środowisku, do którego się odnosimy (wspólnota, której jestem liderem, zaprzyjaźniona wspólnota, grupa pastorów, z którymi się spotykam itp.) ZNAĆ LUDZI PO IMIENIU, czyli wiedzieć o nich więcej niż tylko, że istnieją.
Jak Ci się udaje praktykować taki osobisty poziom relacji z ludźmi, których obejmuje Twoja służba?