Wierzę, że dojrzała służba apostolska, to służba na rzecz Króla i Jego Królestwa, w której nie ma miejsca ani na swoje własne „interesy” ani dbanie o dobro „swoich”. Służba taka działa w odpowiedzi na pytanie: Co jest najlepsze dla Bożego Królestwa?
Proponuję kolejny filmik: Mentalność Królestwa
Służcie chętnie, tak jak Panu, a nie ludziom. (Ef. 6,7)
Gdy mamy jakąś służbę, jakiś zakres odpowiedzialności czy należymy do jakiejś wspólnoty kościelnej, to naturalną rzeczą jest działanie na korzyść tej służby, obszaru odpowiedzialności czy wspólnoty. Ale czasem znajdujemy się w miejscu konfliktu: moja korzyść oznacza stratę kogoś innego. Co wtedy zrobimy? Decyzja, aby ta druga osoba skorzystała moim kosztem wcale nie jest najlepsza! Powinniśmy postąpić tak, żeby nasz wybór podobał się Panu, któremu służymy. Inaczej mówiąc, aby to Król i Jego Królestwo zyskiwały w wyniku naszych wyborów.
Jak bardzo myślenie w kategoriach Bożego Królestwa jest obecne w Twojej służbie?
Czy masz za sobą decyzje, które przyniosły korzyść Królestwu Bożemu, choć dla Twojej służby nie były bezpośrednio korzystne?