Spróbujmy spojrzeć na nawrócenie kluczowy moment pewnego procesu jaki zachodzi w człowieku pod wpływem Ewangelii. Zebrałem od 59 osób odpowiedzi na dwa pytania:
Ile czasu upłynęło od momentu, gdy po raz pierwszy ktoś przedstawiał Ci Ewangelię do momentu decyzji o przyjęciu chrztu w wodzie?
Ile osób było zaangażowanych w świadczenie Tobie, opowiadanie Ewangelii, zanim doszło do Twojego nawrócenia?
Rozkład odpowiedzi pokazują dwa poniższe wykresy, gdzie czerwona linia oznacza średnią.
![](https://kbwch.pl/wp-content/uploads/2019/11/tydzien3a.png)
![](https://kbwch.pl/wp-content/uploads/2019/11/tydzien3b.png)
Jeśli te wykresy nie są dla Ciebie jasne, nie przejmuj się, bo wnioski są proste:
- gdy komuś głosisz Ewangelię/świadczysz o Jezusie, bądź cierpliwy, na owoc zwykle trzeba czekać kilka lat!
- jeśli chcesz przyśpieszyć czyjeś nawrócenie, szukaj możliwości, aby ta osoba spotkała jeszcze z inne osoby nawrócone.
Proszę, poświęć chwilę czasu, aby przeczytać poniższe rozważanie.
Ewangelia Łukasza 10,1-9 zawiera instrukcje Jezusa
dla 72 dwóch wysłanych na misję:
w. 5‑6: „mówcie pokój” – modlitwa błogosławieństwa, wysłania swojego pokoju,
w. 7‑8: „jedzcie” – przy posiłkach budują się relacje,
w. 9: „uzdrawiajcie” – najpierw następuje zaspokojenie odczuwanej potrzeby,
w. 9: „przyszło do was Królestwo Boże” – potem głoszenie Ewangelii.
Ciekawa jest kolejność wydarzeń poprzedzających samo głoszenie Ewangelii!
Czy mam czas i chęć, aby się szczerze kimś zainteresować,
zanim opowiem mu Ewangelię?
Czy jeśli mój pokój „wraca do mnie”, bo nie ma w danym miejscu „człowieka pokoju”,
to mogę to jakoś rozeznać? wyczuć? I czy to oznacza, że mam tą osobę ominąć i iść do następnej, aż znajdę „człowieka pokoju”? Czy może masz jakieś doświadczenia z tym „posyłaniem pokoju”?
A gdyby posunąć się dalej, zadając pytania:
Pan Jezus powiedział, że „żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało”. A jak jest w naszym przekonaniu? Żniwo małe i bardzo trudne do zebrania, więc nie mamy zbyt wiele pola do popisu, gdy chodzi o głoszenie Ewangelii?